Grudzień 12, 2012, Reading

Apokalipsa 11: 19; 12: 1-6, 10

11:19 I świątynia Boża została otwarta w niebie. A Arka Jego Testamentu była widziana w jego świątyni. I były błyskawice, głosy i grzmoty, i trzęsienie ziemi, i wielki grad.
12:1 I ukazał się wielki znak na niebie: kobieta obleczona w słońce, a księżyc był pod jej stopami, a na jej głowie korona z dwunastu gwiazd.
12:2 I być z dzieckiem, płakała przy porodzie, i cierpiała, aby urodzić.
12:3 I inny znak był widziany na niebie. I oto, wielki czerwony smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach jego siedem diademów.
12:4 A ogon jego ściągnął trzecią część gwiazd niebieskich i rzucił je na ziemię. A smok stanął przed kobietą, która miała rodzić, aby, kiedy porodziła, może pożreć jej syna.
12:5 I urodziła syna płci męskiej, który wkrótce miał rządzić wszystkimi narodami żelaznym prętem. A jej syn został wzięty do Boga i do jego tronu.
12:6 A kobieta uciekła w samotność, gdzie Bóg przygotowywał miejsce, aby mogli ją paść na tym miejscu przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
12:7 I była wielka bitwa w niebie. Michał i jego Aniołowie walczyli ze smokiem, a smok walczył, tak samo jak jego aniołowie.
12:8 Ale nie zwyciężyli, i miejsce dla nich nie było już w niebie.
12:9 I został wyrzucony, ten wielki smok, ten starożytny wąż, który nazywa się diabłem i szatanem, który uwodzi cały świat. I został zrzucony na ziemię, a wraz z nim strąceni zostali jego aniołowie.
12:10 I usłyszałem wielki głos w niebie, powiedzenie: „Teraz nastało zbawienie i cnota, i królestwo naszego Boga i moc jego Chrystusa. Bo oskarżyciel naszych braci został strącony, ten, który dzień i noc oskarżał ich przed naszym Bogiem.

Uwagi

Leave a Reply