Marsz 30, 2024

Wigilia Paschalna

First Reading

Geneza:   1: 1-2: 2

1:1Na początku, Bóg stworzył niebo i ziemię.
1:2Ale ziemia była pusta i niezamieszkana, i ciemności były nad obliczem przepaści; i tak Duch Boży został sprowadzony nad wody.
1:3I Bóg powiedział, "Niech stanie się światłość." I stało się światło.
1:4I Bóg ujrzał światło, że było dobrze; i tak oddzielił światłość od ciemności.
1:5I przywołał światło, 'Dzień,’ i ciemności, „Noc”. I stał się wieczór i poranek, pewnego dnia.
1:6Bóg też powiedział, „Niechaj powstanie sklepienie pośród wód, i niech rozdziela wody od wód”.
1:7I Bóg stworzył firmament, i rozdzielił wody pod firmamentem, od tych, które były ponad firmamentem. I tak się stało.
1:8I Bóg nazwał firmament „Niebem”. I stał się wieczór i poranek, drugi dzień.
1:9Naprawdę Bóg powiedział: „Niechaj wody, które są pod niebem, zbiorą się w jedno miejsce; i niech ukaże się suchy ląd”. I tak się stało.
1:10I Bóg nazwał suchy ląd, 'Ziemia,’ i nazwał zgromadzenie wód, „Morza”. I Bóg widział, że to było dobre.
1:11I on powiedział, „Niech ziemia zakwitnie zielonymi roślinami, zarówno produkujące nasiona, i drzewa owocowe, wydając owoce według ich rodzaju, którego nasienie jest w sobie, nad całą ziemią”. I tak się stało.
1:12I ziemia wydała zielone rośliny, zarówno produkujące nasiona, według ich rodzaju, i drzewa owocujące, z których każdy ma swój własny sposób siewu, według swojego gatunku. I Bóg widział, że to było dobre.
1:13I stał się wieczór i poranek, trzeci dzień.
1:14Wtedy Bóg powiedział: „Niechaj powstaną światła na sklepieniu niebieskim. I niech oddzielają dzień od nocy, i niech staną się znakami, oba sezony, i dni i lata.
1:15Niech świecą na firmamencie nieba i oświecają ziemię”. I tak się stało.
1:16I stworzył Bóg dwa wielkie światła: większe światło, rządzić dniem, i mniejsze światło, rządzić nocą, wraz z gwiazdami.
1:17I umieścił je na sklepieniu nieba, aby oświecić całą ziemię,
1:18i panować nad dniem i nocą, i oddzielić światłość od ciemności. I Bóg widział, że to było dobre.
1:19I stał się wieczór i poranek, czwartego dnia.
1:20A potem Bóg powiedział, „Niech wody zrodzą zwierzęta z żywą duszą, i latające stworzenia nad ziemią, pod firmamentem nieba”.
1:21I Bóg stworzył wielkie stworzenia morskie, i wszystko z żywą duszą i zdolnością do poruszania się, które wytworzyły wody, według ich gatunku, i wszystkie latające stworzenia, według ich rodzaju. I Bóg widział, że to było dobre.
1:22I pobłogosławił ich, powiedzenie: „Rośnijcie i rozmnażajcie się, i napełnij wody morskie. I niech ptactwo rozmnoży się nad ziemią”.
1:23I stał się wieczór i poranek, piąty dzień.
1:24Bóg też powiedział, „Niech ziemia zrodzi żywe dusze w swoim rodzaju: bydło, i zwierzęta, i dzikie zwierzęta ziemi, według ich gatunku”. I tak się stało.
1:25I stworzył Bóg dzikie zwierzęta ziemi według ich gatunków, i bydło, i każde zwierzę na ziemi, według jego rodzaju. I Bóg widział, że to było dobre.
1:26I on powiedział: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz i podobieństwo. I niech panuje nad rybami morskimi, i latające stworzenia w powietrzu, i dzikie bestie, i całą ziemię, i wszelkie zwierzęta poruszające się po ziemi”.
1:27A Bóg stworzył człowieka na swój obraz; na obraz Boży go stworzył; mężczyzna i kobieta, stworzył je.
1:28I Bóg im błogosławił, i on powiedział, „Rośnijcie i rozmnażajcie się, i napełnij ziemię, i ujarzmić to, i panujcie nad rybami morskimi, i latające stworzenia w powietrzu, i nad wszystkim, co żyje na ziemi”.
1:29I Bóg powiedział: "Ujrzeć, Dałem wam wszelką roślinę wydającą nasiona na ziemi, i wszystkie drzewa, które mają w sobie zdolność siania własnego rodzaju, być dla ciebie pokarmem,
1:30i dla wszystkich zwierząt tej ziemi, i dla wszystkich latających istot w powietrzu, i za wszystko, co porusza się po ziemi iw czym jest żywa dusza, aby mieli czym się żywić”. I tak się stało.
1:31I Bóg widział wszystko, co uczynił. I były bardzo dobre. I stał się wieczór i poranek, szósty dzień.

Geneza 2

2:1I tak zostały ukończone niebo i ziemia, z całym ich ozdobą.
2:2I siódmego dnia, Bóg wypełnił swoje dzieło, który uczynił. A siódmego dnia odpoczął po całej swojej pracy, którego dokonał.

Second Reading

Geneza:   22: 1-18

22:1Po tych wydarzeniach, Bóg wypróbował Abrahama, i powiedział do niego, „Abrahamie, Abrahama”. I odpowiedział, „Oto jestem”.
22:2Powiedział do niego: „Weź swego jednorodzonego syna Izaaka, kogo kochasz, i wejdź do krainy wizji. I tam złożycie go w ofierze całopalnej na jednej z gór, które ci pokażę”.
22:3I tak Abrahamie, wstawanie w nocy, zaprzągł swojego osła, zabierając ze sobą dwóch młodzieńców, i jego syna Izaaka. I kiedy rąbał drewno na całopalenie, udał się w stronę miejsca, jak Bóg mu nakazał.
22:4Następnie, trzeciego dnia, podnosząc oczy, widział to miejsce z daleka.
22:5I rzekł do swoich sług: „Poczekaj tutaj z osłem. Ja i chłopiec pospieszymy dalej w to miejsce. Po tym, jak się pomodliliśmy, wróci do ciebie”.
22:6Zabrał też drewno na całopalenie, i narzucił je swemu synowi Izaakowi. A on sam niósł w rękach ogień i miecz. I gdy ta dwójka kontynuowała razem,
22:7— powiedział Izaak do ojca, "Mój ojciec." I odpowiedział, "Co chcesz, syn?„Oto," powiedział, „Ogień i drewno. Gdzie jest ofiara holokaustu?”
22:8Ale Abraham powiedział, „Bóg sam zapewni ofiarę holokaustu, mój syn." W ten sposób kontynuowali razem.
22:9I przybyli na miejsce, które mu pokazał Bóg. Tam zbudował ołtarz, i ułożył na nim drwa. A kiedy związał swego syna Izaaka, położył go na ołtarzu na stosie drwa.
22:10I wyciągnął rękę i chwycił miecz, aby złożyć syna w ofierze.
22:11I oto, Anioł Pański zawołał z nieba, powiedzenie, „Abrahamie, Abrahama”. I odpowiedział, „Oto jestem”.
22:12I powiedział do niego, „Nie wyciągaj ręki na chłopca, i nic mu nie rób. Teraz wiem, że boisz się Boga, bo nie oszczędziłeś dla mnie swego jednorodzonego syna”.
22:13Abraham podniósł oczy, i ujrzał za plecami barana między cierniami, złapany za rogi, które wziął i ofiarował jako ofiarę całopalną, zamiast syna.
22:14I nadał nazwę temu miejscu: ‛Pan widzi’. A zatem, nawet do dziś, mówi się: 'Na górze, Pan zobaczy’.
22:15Wtedy Anioł Pański po raz drugi zawołał Abrahama z nieba, powiedzenie:
22:16„Przez siebie, przysiągłem, mówi Pan. Ponieważ zrobiłeś tę rzecz, i nie oszczędził dla mnie twego jednorodzonego syna,
22:17pobłogosławię cię, i rozmnożę twoje potomstwo jak gwiazdy na niebie, i jak piasek, który jest na brzegu morza. Twoje potomstwo posiądzie bramy swoich wrogów.
22:18I w twoim potomstwie, błogosławione będą wszystkie narody ziemi, ponieważ usłuchałeś mojego głosu”.

Third Reading

Exodus:   14: 15- 15: 1

14:15I rzekł Pan do Mojżesza: „Po co do mnie krzyczeć? Powiedz synom Izraela, aby kontynuowali.
14:16Teraz, podnieś swój personel, i wyciągnij rękę nad morze i podziel je, aby synowie Izraela szli przez środek morza po suchej ziemi.
14:17Wtedy zatwardzę serca Egipcjan, aby cię ścigać. I będę uwielbiony w faraonie, i w całym jego wojsku, i w jego rydwanach, i w swoich jeźdźcach.
14:18A Egipcjanie poznają, że Ja jestem Pan, kiedy zostanę uwielbiony w faraonie, i w jego rydwanach, jak i w jego jeźdźcach”.
14:19I Anioł Boży, który poprzedził obóz Izraela, podnosząc się, poszedł za nimi. I słup obłoku, razem z nim, zostawił przód na tył
14:20i stanął między obozem Egipcjan a obozem Izraela. A to była ciemna chmura, a jednak oświetlało noc, tak, że nie mogli zbliżyć się do siebie o żadnej porze przez całą noc.
14:21A kiedy Mojżesz wyciągnął rękę nad morze, Pan zabrał je gwałtownym palącym wiatrem, wieje przez całą noc, i zamienił ją w suchą ziemię. I woda się podzieliła.
14:22A synowie Izraela weszli przez środek wyschniętego morza. Bo woda była jak mur po ich prawej i po lewej stronie.
14:23I Egipcjanie, ścigając ich, wszedł za nimi, wraz ze wszystkimi końmi faraona, jego rydwany i jeźdźcy, przez środek morza.
14:24A teraz nadeszła poranna straż, I oto, Pan, patrząc z góry na obóz Egipcjan przez słup ognia i obłok, wymordować ich armię.
14:25I wywrócił koła rydwanów, i zostali zabrani na głębię. Dlatego, — powiedzieli Egipcjanie: „Uciekajmy od Izraela. Bo Pan walczy przeciwko nam w ich imieniu”.
14:26I rzekł Pan do Mojżesza: „Wyciągnij rękę nad morze, aby wody powróciły na Egipcjan, nad ich rydwanami i jeźdźcami”.
14:27A kiedy Mojżesz wyciągnął rękę naprzeciw morza, został zwrócony, o pierwszym świetle, na swoje dawne miejsce. A uciekający Egipcjanie spotkali się z wodami, a Pan zanurzył ich w środku fal.
14:28I wody wróciły, i pokryli rydwany i jeźdźców całego wojska faraona, Kto, w następujących, wszedł do morza. I ani jeden z nich nie pozostał przy życiu.
14:29Ale synowie Izraela szli dalej prosto przez wyschnięte morze, a wody były dla nich jak mur po prawej i po lewej stronie.
14:30I tak Pan wyzwolił Izraela tego dnia z ręki Egipcjan.
14:31I ujrzeli Egipcjan martwych na brzegu morza i wielką rękę, którą Pan wywarł na nich. A lud bał się Pana, i uwierzyli w Pana i w Mojżesza, jego sługę.

Exodus 15

15:1Wtedy Mojżesz i synowie Izraela zaśpiewali tę pieśń Panu, i powiedzieli: „Śpiewajmy Panu, bo został chwalebnie wywyższony: konia i jeźdźca wrzucił do morza.

Fourth Reading

Izajasz 54: 5-14

54:5Bo Ten, który cię stworzył, będzie nad tobą panował. Pan Zastępów to jego imię. I twój Odkupiciel, Świętego Izraela, będzie nazwany Bogiem całej ziemi.
54:6Bo Pan cię powołał, jak kobieta opuszczona i pogrążona w żałobie, i jak żona odrzucona w młodości, powiedział twój Bóg.
54:7Na krótką chwilę, Opuściłem Cię, i z wielkim żalem, Zbiorę cię.
54:8W chwili oburzenia, Ukryłem przed tobą moje oblicze, Na chwilę. Ale z wiecznym miłosierdziem, Zlitowałem się nad tobą, powiedział twój Odkupiciel, Pan.
54:9Dla mnie, jest tak jak za dni Noego, któremu przysiągłem, że nie będę już sprowadzał wód Noego na ziemię. Dlatego przysiągłem, że nie będę się na ciebie gniewał, i nie po to, żeby cię karcić.
54:10Bo góry zostaną poruszone, i wzgórza zadrżą. Ale miłosierdzie moje nie odejdzie od ciebie, a przymierze mojego pokoju nie zostanie zachwiane, powiedział Pan, kto się nad tobą lituje.
54:11O biedne maleństwa, wstrząśnięty burzą, z dala od jakiejkolwiek pociechy! Ujrzeć, Uporządkuję twoje kamienie, i położę twój fundament na szafirach,
54:12i uczynię twoje wały z jaspisu, a twoje bramy z rzeźbionego kamienia, a wszystkie twoje granice z kamieni szlachetnych.
54:13Wszystkie wasze dzieci będą nauczane przez Pana. I wielki będzie pokój waszych dzieci.
54:14I będziecie zbudowani na sprawiedliwości. Odejdź z dala od ucisku, bo nie będziesz się bać. I odejdź od terroru, bo do ciebie nie dotrze.

Fifth Reading

Izajasz 55: 1-11

55:1Wy wszyscy, którzy jesteście spragnieni, przyjdź do wód. I ty, który nie masz pieniędzy: spieszyć się, kupuj i jedz. Zbliżać się, kupuj wino i mleko, bez pieniędzy i bez barteru.
55:2Po co wydawać pieniądze na coś, co nie jest chlebem, i poświęcajcie swoją pracę na to, co nie daje satysfakcji? Posłuchaj mnie bardzo uważnie, i jedzcie to, co dobre, a wtedy twoja dusza będzie zachwycona pełną miarą.
55:3Nakłoń ucha i zbliż się do mnie. Słuchać, a twoja dusza ożyje. I zawrę z tobą wieczne przymierze, dzięki wiernemu miłosierdziu Dawida.
55:4Ujrzeć, Przedstawiłem go jako świadka dla ludu, jako dowódca i instruktor dla narodów.
55:5Ujrzeć, zawołacie naród, którego nie znaliście. A narody, które Cię nie znały, pospieszą do Ciebie, ze względu na Pana, Boga twego, Świętego Izraela. Bo on cię uwielbił.
55:6Szukajcie Pana, dopóki uda się go odnaleźć. Zadzwoń do niego, póki on jest blisko.
55:7Niech bezbożny porzuci swoją drogę, a niegodziwy swoje myśli, i niech wróci do Pana, i zlituje się nad nim, i naszemu Bogu, bo jest wielki w przebaczaniu.
55:8Bo moje myśli nie są twoimi myślami, a wasze drogi nie są moimi drogami, mówi Pan.
55:9Bo tak jak niebiosa są wywyższone nad ziemię, tak i moje drogi są wywyższone nad waszymi drogami, i moje myśli ponad twoimi myślami.
55:10I tak jak deszcz i śnieg spadają z nieba, i już tam nie wracać, ale zmocz ziemię, i podlewaj, i daj mu zakwitnąć, i daj ziarno siewcy, a głodnemu chleb,
55:11tak też będzie z moim słowem, które wyjdzie z moich ust. Nie wróci do mnie pusty, ale dokona tego, co zechcę, i pomyślnie spełni zadania, do których go posłałem.

Sixth Reading

Baruch 3: 9-15, 32- 4: 4

3:9Słuchać, Izrael, to the commandments of life! Zwróć uwagę, so that you may learn prudence!
3:10How is it, Izrael, that you are in the land of your enemies,
3:11that you have grown old in a foreign land, that you are defiled with the dead, that you are regarded as among those who are descending into hell?
3:12You have forsaken the fountain of wisdom.
3:13For if you had walked in the way of God, you would certainly have lived in everlasting peace.
3:14Learn where prudence is, where virtue is, where understanding is, so that you may know at the same time where long life and prosperity are, where the light of the eyes and peace are.
3:15Who has discovered its place? And who has entered its treasure chamber?
3:32Yet he who knows the universe is familiar with her, and in his foresight he invented her, he who prepared the earth for time without end, and filled it with cattle and four-footed beasts,
3:33who sends out the light, and it goes, and who summoned it, and it obeyed him in fear.
3:34Yet the stars have given light from their posts, and they rejoiced.
3:35They were called, and so they said, “Here we are,” and they shined with cheerfulness to him who made them.
3:36This is our God, and no other can compare to him.
3:37He invented the way of all instruction, and delivered it to Jacob his child, and to Israel his beloved.
3:38Po tym, he was seen on earth, and he conversed with men.

Baruch 4

4:1“ ‘This is the book of the commandments of God and of the law, which exists in eternity. All those who keep it will attain to life, but those who have forsaken it, to death.
4:2Convert, O Jakubie, and embrace it, walk in the way of its splendor, facing its light.
4:3Do not surrender your glory to another, nor your value to a foreign people.
4:4We have been happy, Izrael, because the things that are pleasing to God have been made clear to us.

Seventh Reading

Ezechiel 36: 16-28

36:16And the word of the Lord came to me, powiedzenie:
36:17“Son of man, the house of Israel lived on their own soil, and they defiled it with their ways and with their intentions. Their way, in my sight, became like the uncleanness of a menstruous woman.
36:18And so I poured out my indignation upon them, because of the blood which they shed upon the land, and because they defiled it with their idols.
36:19And I dispersed them among the Gentiles, and they have been scattered among the lands. I have judged them according to their ways and their plans.
36:20And when they walked among the Gentiles, to whom they had entered, they defiled my holy name, though it was being said about them: ‘This is the people of the Lord,’ and ‘They went forth from his land.’
36:21But I have spared my holy name, which the house of Israel has defiled among the Gentiles, to whom they entered.
36:22Z tego powodu, you shall say to the house of Israel: Tak mówi Pan Bóg: I will act, not for your sake, O house of Israel, but for the sake of my holy name, which you have defiled among the Gentiles, to whom you entered.
36:23And I will sanctify my great name, which was defiled among the Gentiles, which you have defiled in their midst. So may the Gentiles know that I am the Lord, mówi Pan Zastępów, when I will have been sanctified in you, before their eyes.
36:24Z pewnością, I will take you away from the Gentiles, and I will gather you together from all the lands, and I will lead you into your own land.
36:25And I will pour clean water over you, and you shall be cleansed from all your filth, and I will cleanse you from all your idols.
36:26And I will give to you a new heart, and I will place in you a new spirit. And I will take away the heart of stone from your body, and I will give to you a heart of flesh.
36:27And I will place my Spirit in your midst. And I will act so that you may walk in my precepts and keep my judgments, and so that you may fulfill them.
36:28And you shall live in the land that I gave to your fathers. And you shall be my people, a ja będę twoim Bogiem.

Epistle

Saint Paul’s Letter to the Romans 6: 3-11

6:3Czy nie wiecie, że ci z nas, którzy zostali ochrzczeni w Chrystusie Jezusie, zostali ochrzczeni w śmierć jego?
6:4Albowiem przez chrzest zostaliśmy razem z Nim pogrzebani w śmierci, aby, w sposób, w jaki Chrystus powstał z martwych, przez chwałę Ojca, tak i my kroczymy w nowości życia.
6:5Bo jeśli zostaliśmy zasadzeni razem, na podobieństwo jego śmierci, tacy też będziemy, na podobieństwo Jego zmartwychwstania.
6:6Bo to wiemy: że nasze dawne ja zostało razem z nim ukrzyżowane, aby ciało grzeszne uległo zniszczeniu, a ponadto, abyśmy już nie służyli grzechowi.
6:7Albowiem ten, kto umarł, został usprawiedliwiony od grzechu.
6:8Teraz, jeśli umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że będziemy żyć razem z Chrystusem.
6:9Bo wiemy, że Chrystus, w powstaniu z martwych, nie może już umrzeć: śmierć nie ma już nad nim władzy.
6:10O ile umarł za grzech, umarł raz. Ale o ile żyje, żyje dla Boga.
6:11A więc, powinniście uważać się za z pewnością umarłych dla grzechu, i żyć dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

Ewangelia

Ocena 16: 1- 7

16:1And when the Sabbath had passed, Mary Magdalene, and Mary the mother of James, and Salome bought aromatic spices, so that when they arrived they could anoint Jesus.
16:2And very early in the morning, on the first of the Sabbaths, they went to the tomb, the sun having now risen.
16:3And they said to one another, “Who will roll back the stone for us, away from the entrance of the tomb?”
16:4And looking, they saw that the stone was rolled back. For certainly it was very large.
16:5And upon entering the tomb, they saw a young man sitting on the right side, covered with a white robe, and they were astonished.
16:6I powiedział im, “Do not become frightened. You are seeking Jesus of Nazareth, the Crucified One. He has risen. He is not here. Ujrzeć, the place where they laid him.
16:7Ale idź, tell his disciples and Peter that he is going before you into Galilee. There you shall see him, just as he told you.”